pozostałe

Zabawki dla dzieci

Świat widziany oczami dziecka w niczym nie przypomina naszej, dorosłej rzeczywistości. Dziecko może nie wiedzieć, gdzie jest piekarnia czy urząd pocztowy za to doskonale wie, gdzie jest najbliższy sklep z zabawkami. Wielobarwne klocki i fantazyjne układanki, to wszystko przemawia do małego człowieka i choć trudno nam to przyznać, ale zazdrościmy dzieciom tej nadwrażliwości, którą my, dorośli straciliśmy. 

Machina ruszyła

W mózgu dziecka a tym samym w jego umyśle codziennie zachodzą mniejsze i większe rewolucje i przewartościowania, powstają i upadają coraz to nowe pomysły, plany i idee. Dziecko prócz paliwa w postaci pokarmu wymaga również stymulacji dla pracującej całą dobę, bo we śnie również, machiny. Oddzielną i swoistą kategorię wśród zabawek stanowią zabawki edukacyjne i kreatywne. Wszelkie wariacje elementów, które należy wybrać, dopasować, skompletować, aby otrzymać coś nowego, upragnionego. Wszelkiej maści klocki, puzzle, układanki. Producenci zabawek nie wynaleźli na ten temat nic nowego. Wszystko sprowadza się i słusznie, do obserwacji dzieci, które potrafią bawić się wszystkim i w każdych warunkach. Dziecięca fantazja powinna nas, dorosłych uczyć pokory, ciężko nam w tej dziedzinie rywalizować.

Po pierwsze – nie przeszkadzać

Pozwólmy dzieciom wybrać nawet wbrew naszej własnej logice, to nie dla nas, ale dla szczęścia dziecka. Nie wciskajmy na siłę zabawki, którą ma dziecko sąsiada lub okupuje czas antenowy w reklamach. Nie kupujmy dziecku czegoś, czym my chcielibyśmy się pobawić jakby odjąć nam lat. Nie tędy droga. Zostawmy dziecku przestrzeń, niech patrzy, dotyka, dokona wyboru, jaki by on nie był. Oczywiście, gdy nie mamy w domu małego terrorysty, ale opis błędów wychowawczych wykracza poza ten artykuł. Obserwujemy i wyciągajmy wnioski. Nie raz zostaniemy zaskoczeni decyzją naszych pociech. Czasem proste klocki mogą wywołać uśmiech przy którym bledną gwiazdy. Ważne jest wtedy, aby poznać powód takiego, a nie innego wyboru. Pozwoli to nam zrobić kolejny, ważny krok do poznania naszego dziecka ze wszelkimi tego, pozytywnymi konsekwencjami.

Artykuł przy współpracy: Bawidło.pl